Zaproszenie na przyrzeczenie kandydatów KSM 25.11.2012 r.
W niedzielę 25.11, w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata, odbędzie się w naszej parafii akt przyrzeczenia Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Z tej okazji Mszy św. o godz. 18:30 przewodniczył będzie Metropolita Łódzki, ks. arcybiskup Marek Jędraszewski.
Wspomniana już uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata jest statutowym świętem patronalnym KSM, stąd co roku właśnie tego dnia ma miejsce immatrykulacja nowych członków. Jaki jest cel i sens przyrzekania? Ma ono za zadanie utożsamić nas w pełni ze Stowarzyszeniem, przyjąć jego ideę za swoją, by wiernie i wytrwale „służyć Bogu i Ojczyźnie” – w myśl kaesemowskiego zawołania. Poprzez złożenie przyrzeczeń przed Bogiem i Kościołem w obecności Łódzkiego Pasterza stajemy się pełnoprawnymi członkami KSM, otrzymujemy legitymacje i odznaki z umieszczonym na nich godłem KSM. Kto może przystąpić do przyrzeczenia? Mogą to uczynić jedynie tacy członkowie, którzy w ramach KSM służyli Bogu i społeczeństwu co najmniej przez okres jednego roku i którzy najpóźniej w dniu przyrzeczenia ukończyli 16. rok życia. Ponadto muszą oni regularnie uczestniczyć w spotkaniach formacyjnych w ramach wspólnoty odbywających się raz w tygodniu oraz ukończyć specjalne dwustopniowe szkolenie prowadzone przez Zarząd Archidiecezjalny KSM w Łodzi. Po co to wszystko? Gdy podczas obrzędu przyrzeczeń Chrystus zapyta każdego z osobna: „Czy jesteś gotów wypłynąć ze Mną na głębię?”, chcemy wówczas odpowiedzieć Mu z podniesioną głową: „Gotów!”. Ma to być wyraz oficjalnego zaświadczenia w obecności zgromadzonych wiernych o naszej pełnej gotowości do działania w Imię Chrystusa.
Z tego względu chcielibyśmy Was, drodzy Parafianie, serdecznie zaprosić do uczestnictwa w tym jakże dla nas ważnym wydarzeniu! Liczymy na Wasze duchowe i modlitewne wsparcie! Z Bogiem! Mateusz Sokół, prezes KSM św. Alberta
W niedzielę 25 listopada, w uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, podczas Eucharystii o godz. 18:30 jedenastu kandydatów Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (w tym 7 osób z naszej parafii) złożyło przyrzeczenia „służby Bogu i Ojczyźnie”. Liturgii przewodniczył metropolita łódzki – ks. abp Marek Jędraszewski, który pierwszy raz odwiedził nasza parafię.
29 września br., w dniu wspomnienia św. Archaniołów: Michała, Gabriela i Rafała, grupa naszych parafian wzięła udział w pielgrzymce do Lichenia.
Na miejsce dotarliśmy niedługo przed południem, a w samo południe uczestniczyliśmy w uroczystej Eucharystii sprawowanej w bazylice licheńskiej pod przewodnictwem biskupa Jana Pawła, który przez wiele lat posługiwał w Kazachstanie. W czasie pięknej liturgii, ubogaconej wspaniałym śpiewem, ksiądz biskup mówił o działaniu Aniołów w życiu człowieka oraz ich nieustannej walce o jego duszę.
Kolejnym punktem naszej pielgrzymki było zwiedzanie licheńskiego sanktuarium. Przemiła Pani przewodnik opowiedziała nam historię objawień Matki Bożej w tymże miejscu oraz wiele innych z nim związanych. Mogliśmy także obejrzeć apartament, w którym przebywał Ojciec Święty Jan Paweł II w czasie wizyty papieskiej w Licheniu.
O godzinie 15:00, wraz z innymi pielgrzymami zgromadzonymi w kościele pw. św. Doroty, odmówiliśmy Koronkę do Miłosierdzia Bożego, a następnie udaliśmy się do Lasu Grąblińskiego, gdzie odprawiliśmy nabożeństwo Drogi Krzyżowej.
Cudowna, słoneczna pogoda sprzyjała atmosferze modlitwy, a opieka Maryi i św. Archaniołów wyraźnie nam towarzyszyła.
Bogu niech będą dzięki za wszystkie dobre owoce tego wyjazdu!
„Chcielibyśmy zacząć od samego początku, jak to się stało, że pojechaliśmy na beatyfikację Jana Pawła II. Kiedy był u nas Ksiądz po kolędzie, zaproponował nam, żebyśmy pojechali na beatyfikację, bo będzie organizował pielgrzymkę. Pierwsze myśli były: „SUPER!”, „POJEDZIEMY!”, „BEDZIE TAK, JAK ZA ŻYCIA JANA PAWŁA II, GDY BYLIŚMY W KALISZU, ŁOWICZU I KRAKOWIE!”. Ale później zdaliśmy sobie sprawę, że wiąże się to z dużym wydatkiem. Z pomocą przyszli nam nasi Rodzice. Dołożyli nam w ramach prezentu na naszą 10 rocznicę ślubu. No i pojechaliśmy! Ten czas był niesamowity. Byliśmy jakby w nierealnym świecie. Ci fantastyczni ludzie, z którymi czuliśmy jedność. I nie ważne, że były i młodsze i starsze od nas osoby. Razem się modliliśmy, razem śpiewaliśmy, razem tańczyliśmy, razem się wygłupialiśmy, razem po prostu byliśmy. A sama beatyfikacja… Stali koło nas ludzie różnej narodowości a mimo to rozumieliśmy się bez słów. Czuło się po prostu obecność Ducha Świętego i obecność Jana Pawła II. Ale to co działo się wtedy, to i tak mało. Największe owoce zbieraliśmy po powrocie do domu. Nasze życie się zmieniło!!! Znów czujemy się bliżej BOGA! Czujemy, że Kościół to nasz DOM! Nie jesteśmy już tacy bezosobowi! Możemy coś z siebie dawać! Możemy pomagać innym ludziom którzy tego potrzebują! I wreszcie także wstąpiliśmy do wspólnoty Domowego Kościoła! Od dawna chcieliśmy, ale jakoś tak zwlekaliśmy. Dzięki tej beatyfikacji zaczęliśmy ŻYĆ TU I TERAZ! Nie przeszłością, nie przyszłością. Mamy dużo postanowień i czujemy jak nasze życie się odmieniło (nie tylko nasze, ale też naszych dzieci!). I jeszcze jedno. Mamy teraz przyjaciół, z którymi możemy bez żadnego wstydu i zahamowań rozmawiać o BOGU!!! (Joasia i Konrad)
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy składamy naszym Parafianom i Gościom najserdeczniejsze życzenia niezwykłej radości, serc opromienionych blaskiem Zmartwychwstania. Cieszmy się życiem w obfitości i bądźmy Bogu wdzięczni za dar odkupienia. Niech wiara w zwycięstwo razem z Chrystusem nad grzechem, szatanem i śmiercią oraz nadzieja udziału w chwale z Nim czynią lepszym każdy dzień, napełniają serca miłością ku Bogu i ku ludziom.
Niech Zmartwychwstały Chrystus obdarza potrzebnymi łaskami i siłą w codziennym życiu.
Podczas Wielkiego Tygodnia Kościół celebruje paschalne tajemnice zbawienia: dzieło odkupienia człowieka i uwielbienia Boga dokonane przez mękę, śmierć i zmartwychwstanie Chrystusa Pana. On umierając przezwyciężył śmierć i zmartwychwstając przywrócił nam życie.
Wielki Tydzień rozpoczyna się Niedzielą Palmową Męki Pańskiej, rozciąga się na dni od poniedziałku do czwartku i osiąga swój szczyt w celebracjach Triduum Paschalnego. Natomiast Wigilia Paschalna, Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego i jej Oktawa są apogeum radości człowieka odkupionego, który uroczyście świętuje swoje odkupienie.
Obchód liturgiczny rozpoczynający się w Wielki Czwartek wieczorem, a kończący się nieszporami Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego. Msza święta wielkoczwartkowa przywołuje na pamięć Ostatnią Wieczerzę i ustanowienie Najświętszego Sakramentu przez Chrystusa. Jest to również dzień poświęcony kapłanom.
W Wielki Piątek po odczytaniu opisu Męki Pańskiej według św. Jana, po specjalnych modlitwach w intencji całego świata i po adoracji Krzyża następuje Missa praesanctificatorum (łac. „Msza darów uprzednio konsekrowanych”), podczas której nie ma konsekracji, ale podczas Komunii św. rozdaje się uprzednio konsekrowane Hostie.
W Wielką Sobotę po zachodzie słońca podczas Wigilii Wielkanocnej uroczyście się obchodzi wspomnienie zmartwychwstania Chrystusa oraz nasze zanurzenie w Jego śmierci i zmartwychwstaniu przez chrzest. Liturgia światła i poświęcenia paschału wprowadza w cały ciąg czytań biblijnych, które zbierają w jedno dzieje zbawienia od chwili stworzenia świata po zmartwychwstanie Jezusa; zanim zostanie odprawiona Msza święta, następuje chrzest katechumenów i cała wspólnota — nawet jeżeli sakrament chrztu nie był sprawowany — odnawia przyrzeczenia chrzcielne. (Źródło)
Wielki Czwartek – pobożne odmówienie (śpiew) modlitwy „Przed tak wielkim Sakramentem” podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej po Mszy świętej
Wielki Piątek – adoracja i ucałowanie Krzyża w trakcie liturgii Męki Pańskiej
Wielki Piątek – odmówienie modlitwy „Oto ja, o dobry i najsłodszy Jezu” po Komunii świętej przed obrazem Jezusa Chrystusa
Wigilia Paschalna – odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych podczas liturgii Wigilii Paschalnej w Wielką Noc
Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego – przyjęcie błogosławieństwa udzielanego przez Papieża Urbi et Orbi (Miastu i Światu) – choćby tylko przez radio lub telewizję
Adoracja Najświętszego Sakramentu przez co najmniej pół godziny
Pobożne odmówienie Koronki do Miłosierdzia Bożego w kościele
Już od wielu lat naszą tradycją jest uczestnictwo w nabożeństwie drogi krzyżowej w piątek poprzedzający Wielki Piątek Męki Pańskiej na ulicach osiedla. Po tych samych ulicach, które są naszymi codziennymi drogami życia. Pomimo zniechęcającej pogody, parafianie licznie przybyli również i w tym roku. Dzieci, młodzież, dorośli, nawet osoby chodzące o kulach – wszyscy krocząc za krzyżem rozważaliśmy Bożą Miłość i Miłosierdzie, zastanawialiśmy się nad naszą odpowiedzią na dar Męki Chrystusa. Przez treści poszczególnych stacji przeprowadzali nas przedstawiciele różnych wspólnot i stanów. Jakże wymowna była XII Stacja, którą przeżywaliśmy na sąsiadującej z kościołem górce – słońce zaszło i mrok ogarnął zgromadzonych… Na zakończenie usłyszeliśmy zawsze potrzebne słowa nadziei – że cała Droga Krzyżowa ma nas przyprowadzić do Boga żywego, którego spotkać możemy realnie w jednym z miejsc naszego osiedla – w kościele, w Eucharystii. Bóg mieszka pośród nas! Modlitwę zakończyło błogosławieństwo kapłana, Apel Jasnogórski, a dla chętnych Koronka do Bożego Miłosierdzia. Droga krzyżowa w programie „Depozyt wiary”
Słychać dźwięk dzwonu na wejście. Procesja zatrzymuje się przed ołtarzem. W jej szeregach dostrzec można bardzo ważną osobistość ściskającą w dłoniach krzyż biskupi – to ks. bp Ireneusz Pękalski. Tak 23 marca rozpoczęło się Wielkopostne czuwanie nocne zorganizowane przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży w par. św. Alberta Chmielowskiego w Łodzi.
Czuwanie zainicjowało nabożeństwo drogi krzyżowej, podczas której zatapialiśmy się w zadumie przekładając sens cierpienia Chrystusa na własne doświadczenia życiowe. Pomagało nam w tym ciągle powtarzające się pytanie pod koniec każdego z rozważań: „A Ty?”. Co Ty robisz dla drugiego człowieka? Czy pomagasz bezinteresownie? Czy może jednak wstydzisz się wiary w Boga zapierając się jej, by uniknąć oszczerstw z ust Twoich znajomych? „To, jak odpowiedzieliśmy na te pytania, jest ściśle związane ze stanem naszego sumienia” – mówił podczas konferencji ks. bp Pękalski. Tuż po niej nastąpił punkt kulminacyjny programu – wystawienie Najświętszego Sakramentu, z którym wpierw, przy profesjonalnym wykonaniu przez zespół Laus Deo pieśni „Witaj, Pokarmie!”, kapłan (ks. Marcin Majsik, asystent parafialny KSM) okrążył kościół. Ceremonia wystawienia odbyła się przy zgaszonych światłach. Ciemność rozdzierał jedynie płomień świec symbolizujący zebranym obecność Chrystusa. Pod ołtarzem można było dostrzec obraz Maryi z dzieciątkiem Jezus na rękach – wizerunek znany wszystkim doskonale, to Matka Boska Jasnogórska. Ta, do której każdego dnia ucieka się cały naród polski. Ta sama miała nam teraz symbolizować bolesne oczekiwanie na zbawczą mękę Swojego Syna i trwanie przy Nim. Z głośników rozległ się nagle głos, nie wiadomo skąd, jakby prosto z Nieba, który przywoływał dobitnie uczestnikom czuwania słowa Pisma Świętego. Każdy fragment wieńczony był odpowiednio dobraną tematycznie pieśnią. W tym samym czasie zebrani z całej archidiecezji kapłani spowiadali penitentów. Ks. Michał Misiak (z par. Matki Boskiej Fatimskiej) wraz z animatorami oazowymi prowadzili w kaplicy św. Alberta (tam też znajduje się relikwia świętego) modlitwę wstawienniczą. Chętnych do uczestnictwa w niej nie było końca. Ok. godziny 22:00 bardzo osobiste, a zarazem poruszające świadectwo wybrzmiało z ust archidiecezjalnego duszpasterza młodzieży, ks. Przemysława Góry – wprowadziło nas ono w głęboką refleksję i zmusiło do przemyśleń. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży dla wszystkich czuwających przygotowało koperty, a w nich „List od Boga” – tekst poskładany z wybranych fragmentów Biblii, bezpośrednio skierowany do człowieka. Czuwanie zakończyło się ok. godziny 23:30 udzieleniem Komunii Św. oraz pieśnią „Nie bój się, wypłyń na głębię!”.
Skąd pomysł na takie przedsięwzięcie? Otóż Wielkopostne czuwanie nocne zorganizowane na tak wielką skalę było idealnym sposobem na dobre i przede wszystkim godne przygotowanie się do najważniejszego wydarzenia w roku liturgicznym, jakim jest Wielkanoc. Często zabiegani, zajęci obowiązkami, pokonujący trud życia codziennego bagatelizujemy ten bardzo ważny okres. Chrystus zdradzony przez ludzi, przez nich sponiewierany i pobity, upadający po trzykroć pod ciężarem krzyża nie rezygnuje z misji, którą ma wykonać. Nie rezygnuje z olbrzymiego cierpienia, jakim jest ukrzyżowanie – po to, by zbawić niewierny lud. Warto było więc zatrzymać się na chwilę, przystanąć w tym zwariowanym świecie i oddać się w milczeniu modlitwie, by zrozumieć sens Świąt Wielkanocnych, często umniejszanych przez społeczeństwo. Jezus powiedział: „Zostańcie tu i ze Mną czuwajcie!” I my na to wezwanie odpowiedzieliśmy.
Dorośli: niedziela – podczas wszystkich mszy świętych, poniedziałek-czwartek, godz. 9:00, 18:00 (we wtorek rekolekcyjny dzień chorych, w czwartek dzień spowiedzi i komunii św. generalnej)
Młodzież gimnazjalna: poniedziałek-środa, godz. 10:30 i 15:00
Młodzież ponadgimnazjalna: poniedziałek-środa, godz. 12:00 i 15:00
Sobota
Niedziela
„Ufność” Jezu ufam Tobie. Amen Doświadczenia, których zdobycie jest naszym przeznaczeniem, zostały przewidziane w Bożym planie jeszcze przed naszym narodzeniem. Zawsze otrzymujemy właściwe zadania we właściwym czasie. I zawsze, gdy się pojawiają, posiadamy wszelką wiedzę potrzebną do tego, aby im sprostać. Wystarczy zaufać bezgranicznie Panu Bogu i pozwolić się prowadzić z wiarą w Bożą Opatrzność. To zaufanie oznacza pełną akceptację życia i śmierci, bez lęku i obaw. Życie i dusza, które otrzymaliśmy od Boga są zbyt cenne, aby ulegać słabościom, tchórzostwu, lenistwu i litowaniu się nad sobą. Odważnie i szczerze, pełni wiary, nadziei i miłości mamy spełniać powierzoną nam misję. Amen – oznacza otwarcie serca i zgodę na Boże działanie w naszym życiu. (przemyślenia: p. Ilona Cebula)
W Eucharystii o godzinie 10:30 uczestniczył m.in. Związek Strzelecki „Strzelec”, do którego obecności nawiązywał w homilii prowadzący rekolekcje Ojciec Jarosław Banasiuk OFMCap
Poniedziałek
„Posłuszeństwo” Nie moja, ale Twoja wola niech się stanie. Amen Posłuszeństwo to uznanie jedynego zwierzchnictwa Boga i poddanie się Jego woli. Jesteśmy słabi, grzeszni, nieustannie martwimy się o nasze życie, myślimy, że cokolwiek od nas zależy… Powierzmy siebie Bogu, pozwólmy Jemu działać przez nas. Niepotrzebnie wracamy do przeszłości, niepokoimy się o przyszłość, naszym zadaniem jest życie tu i teraz i odczytywanie Bożych znaków na naszej drodze. Posłuszni Bogu, jesteśmy bezpieczni zawsze. Tracimy naszą ludzką słabość, a zyskujemy Bożą Moc, która pozwala nam dźwigać z radością trudne doświadczenia. Życie jest proste jeśli żyjemy w odniesieniu do Dekalogu, który jest naszym drogowskazem. W posłuszeństwie nie zrażamy się, że nie otrzymujemy tego, o co prosimy, bo Pan Bóg daje nam znacznie więcej i wie lepiej czego potrzebujemy. Gdy opuszczamy własne pragnienia, otrzymujemy od Boga wielką radość, o jakiej nawet nie marzymy – otrzymujemy moc i siłę Ducha Świętego, a to jest dla nas najważniejsze. (przemyślenia: p. Ilona Cebula)
Słowo wstępne – o św. Józefie Oblubieńcu w dniu jego uroczystości:
Homilia:
Słowo na zakończenie Eucharystii:
Rekolekcje dla młodzieży:
Wtorek
„Pokora” Przyjmuję w pokorze. Amen Często obawiamy się dróg, jakie Pan Bóg nam wyznacza. Mamy własne plany i pomysły na życie. Kierujemy się egoizmem, pychą i ambicjami. Wciąż boimy się ostatniego miejsca w życiu. Uważamy, że jest to miejsce dla upokorzonych, dla przegranych i nieudaczników. Tymczasem na tym właśnie miejscu możemy spotkać się z Panem Jezusem, wyszydzonym, opuszczonym i przybitym do krzyża. Syn Boży, potężny Król, pozwolił pokornie ukrzyżować się, aby ukazać wielkość Bożej Miłości do nas. Mamy wierzyć, że Pan Bóg może dać nam wszystko, ale prosić możemy z pokorą, nie osądzając Jego darów i sposobu działania. Ze spokojem oczekujemy na łaskę bez oceniania i pretensji. Idąc w pokorze za Jezusem porzucamy nasze ego, przyjmujemy Jego warunki, które po czasie okazują się najlepszymi z możliwych. Pokora jest prawdą o nas samych: jesteśmy słabi, grzeszni, zdani na łaskę Boga. Powierzmy Mu nasze troski i cierpienia, które nas przerastają. Dostaliśmy od Pana Boga wolną wolę, On czeka na nas, wciąż nas szuka, pragnie naszego szczęścia. Przyjmując bezwarunkowo Boga do naszego życia osiągamy spokój wewnętrzny i radość serca. „Jezu cichy i pokornego Serca, uczyń nasze serca według Serca Twego”. (przemyślenia: p. Ilona Cebula)
Podczas mszy świętej o godzinie 9:00 udzielany był sakrament namaszczenia chorych
Środa
„Wdzięczność” Dzięki Ci Panie za Twoje dary. Amen Przychodzimy na świat i odchodzimy z pustymi rękami. Nic nam się nie należy. Pan Bóg sam powołuje nas do życia. Czy potrafimy dziękować Bogu za dar życia? Każdy z nas ma inną misję do wykonania, dlatego każdy dostaje od Boga dary właściwe dla jego przeznaczenia. Aby okazać wdzięczność Panu Bogu, musimy pozbyć się postawy roszczeniowej, pełnej skarg i żalu. Wdzięczność to radość z drobiazgów, małych znaków Bożych w codziennym życiu. Czy potrafimy podziękować za to, że Jezus uśmiechnął się do nas poprzez drugiego człowieka, że postawił na naszej drodze kogoś, kto wspiera nas w naszym cierpieniu? Czy potrafimy podziękować Bogu za krwawą ofiarę Jego Syna na krzyżu? Nauczmy się dziękować za chorobę i cierpienie, bo tylko poprzez takie dary mamy szansę na przebudzenie naszej duszy ze snu i pojednanie się z Bogiem. Żyjmy tak, jakby dzień obecny był ostatnim w naszym życiu i dziękujmy Stwórcy za Jego dary, zwłaszcza te wymagające od nas dużego wysiłku. Kiedy dziękujemy Bogu, wtedy odczuwamy dziwną moc, siłę do przetrwania wszystkich trudności – wtedy sam Pan Jezus idzie z nami. (przemyślenia: p. Ilona Cebula)
Nagranie z godziny 9:00:
Przygotowanie do spowiedzi (młodzież):
Czwartek
„Miłosierdzie” Przyjmuję krzyż. Amen Kiedy budujemy swoje życie na Bożym miłosierdziu nigdy nie doznajemy rozczarowania. Mamy żyć najlepiej jak potrafimy i jednocześnie pokładać nadzieję w tym, co Pan Bóg nam daje. Potrzeba odwagi, aby pójść za Jezusem, przyjąć swój krzyż i z oddaniem i cierpliwością wypełniać swoje chrześcijańskie powołanie. Gdy na pierwszym miejscu w naszym życiu jest Bóg, wtedy w naszej ludzkiej słabości możemy odnaleźć siłę, w biedzie bogactwo, w chorobie odnajdujemy sens cierpienia. Miłosierny Bóg daje nam możliwość spotykania się z Jego Synem w Eucharystii, abyśmy doświadczali głębokiej przemiany naszej duszy i uczestniczyli w dziele zbawienia. Powinniśmy czuć się zaszczyceni, że zostaliśmy wybrani przez Pana Jezusa do niesienia krzyża. Biorąc udział we współodpowiedzialności za krzyż stajemy się wiecznymi przyjaciółmi Pana Jezusa, a przyjaźń z Jezusem jest współuczestnictwem w cierpieniu i Bożym miłosierdziu. (przemyślenia: p. Ilona Cebula)
Nagranie z godziny 9:00:
Zakończenie rekolekcji:
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaDowiedz się więcej o ciasteczkach