Skip to content

Wielkopostne czuwanie nocne 23 marca 2012 r.

 Relacja w Katolickim Tygodniku Informacyjnym (od 6’20”)

Podążając za Chrystusem

Słychać dźwięk dzwonu na wejście. Procesja zatrzymuje się przed ołtarzem. W jej szeregach dostrzec można bardzo ważną osobistość ściskającą w dłoniach krzyż biskupi – to ks. bp Ireneusz Pękalski. Tak 23 marca rozpoczęło się Wielkopostne czuwanie nocne zorganizowane przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży w par. św. Alberta Chmielowskiego w Łodzi.

Czuwanie zainicjowało nabożeństwo drogi krzyżowej, podczas której zatapialiśmy się w zadumie przekładając sens cierpienia Chrystusa na własne doświadczenia życiowe. Pomagało nam w tym ciągle powtarzające się pytanie pod koniec każdego z rozważań: “A Ty?”. Co Ty robisz dla drugiego człowieka? Czy pomagasz bezinteresownie? Czy może jednak wstydzisz się wiary w Boga zapierając się jej, by uniknąć oszczerstw z ust Twoich znajomych? “To, jak odpowiedzieliśmy na te pytania, jest ściśle związane ze stanem naszego sumienia” – mówił podczas konferencji ks. bp Pękalski. Tuż po niej nastąpił punkt kulminacyjny programu – wystawienie Najświętszego Sakramentu, z którym wpierw, przy profesjonalnym wykonaniu przez zespół Laus Deo pieśni “Witaj, Pokarmie!”, kapłan (ks. Marcin Majsik, asystent parafialny KSM) okrążył kościół. Ceremonia wystawienia odbyła się przy zgaszonych światłach. Ciemność rozdzierał jedynie płomień świec symbolizujący zebranym obecność Chrystusa. Pod ołtarzem można było dostrzec obraz Maryi z dzieciątkiem Jezus na rękach – wizerunek znany wszystkim doskonale, to Matka Boska Jasnogórska. Ta, do której każdego dnia ucieka się cały naród polski. Ta sama miała nam teraz symbolizować bolesne oczekiwanie na zbawczą mękę Swojego Syna i trwanie przy Nim. Z głośników rozległ się nagle głos, nie wiadomo skąd, jakby prosto z Nieba, który przywoływał dobitnie uczestnikom czuwania słowa Pisma Świętego. Każdy fragment wieńczony był odpowiednio dobraną tematycznie pieśnią. W tym samym czasie zebrani z całej archidiecezji kapłani spowiadali penitentów. Ks. Michał Misiak (z par. Matki Boskiej Fatimskiej) wraz z animatorami oazowymi prowadzili w kaplicy św. Alberta (tam też znajduje się relikwia świętego) modlitwę wstawienniczą. Chętnych do uczestnictwa w niej nie było końca. Ok. godziny 22:00 bardzo osobiste, a zarazem poruszające świadectwo wybrzmiało z ust archidiecezjalnego duszpasterza młodzieży, ks. Przemysława Góry – wprowadziło nas ono w głęboką refleksję i zmusiło do przemyśleń. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży dla wszystkich czuwających przygotowało koperty, a w nich “List od Boga” – tekst poskładany z wybranych fragmentów Biblii, bezpośrednio skierowany do człowieka. Czuwanie zakończyło się ok. godziny 23:30 udzieleniem Komunii Św. oraz pieśnią “Nie bój się, wypłyń na głębię!”.

Skąd pomysł na takie przedsięwzięcie? Otóż Wielkopostne czuwanie nocne zorganizowane na tak wielką skalę było idealnym sposobem na dobre i przede wszystkim godne przygotowanie się do najważniejszego wydarzenia w roku liturgicznym, jakim jest Wielkanoc. Często zabiegani, zajęci obowiązkami, pokonujący trud życia codziennego bagatelizujemy ten bardzo ważny okres. Chrystus zdradzony przez ludzi, przez nich sponiewierany i pobity, upadający po trzykroć pod ciężarem krzyża nie rezygnuje z misji, którą ma wykonać. Nie rezygnuje z olbrzymiego cierpienia, jakim jest ukrzyżowanie – po to, by zbawić niewierny lud. Warto było więc zatrzymać się na chwilę, przystanąć w tym zwariowanym świecie i oddać się w milczeniu modlitwie, by zrozumieć sens Świąt Wielkanocnych, często umniejszanych przez społeczeństwo. Jezus powiedział: “Zostańcie tu i ze Mną czuwajcie!” I my na to wezwanie odpowiedzieliśmy.

Tekst: Mateusz Sokół, Prezes KSM św. Alberta

Kategorie:Relacje
Parafia pw. św. Alberta Chmielowskiego