Skip to content

Miesiąc: marzec 2012

Droga krzyżowa ulicami osiedla 30 marca 2012 r.

Już od wielu lat naszą tradycją jest uczestnictwo w nabożeństwie drogi krzyżowej w piątek poprzedzający Wielki Piątek Męki Pańskiej na ulicach osiedla. Po tych samych ulicach, które są naszymi codziennymi drogami życia. Pomimo zniechęcającej pogody, parafianie licznie przybyli również i w tym roku.
Dzieci, młodzież, dorośli, nawet osoby chodzące o kulach – wszyscy krocząc za krzyżem rozważaliśmy Bożą Miłość i Miłosierdzie, zastanawialiśmy się nad naszą odpowiedzią na dar Męki Chrystusa. Przez treści poszczególnych stacji przeprowadzali nas przedstawiciele różnych wspólnot i stanów. Jakże wymowna była XII Stacja, którą przeżywaliśmy na sąsiadującej z kościołem górce – słońce zaszło i mrok ogarnął zgromadzonych…
Na zakończenie usłyszeliśmy zawsze potrzebne słowa nadziei – że cała Droga Krzyżowa ma nas przyprowadzić do Boga żywego, którego spotkać możemy realnie w jednym z miejsc naszego osiedla – w kościele, w Eucharystii. Bóg mieszka pośród nas!
Modlitwę zakończyło błogosławieństwo kapłana, Apel Jasnogórski, a dla chętnych Koronka do Bożego Miłosierdzia.
Droga krzyżowa w programie “Depozyt wiary”

Wielkopostne czuwanie nocne 23 marca 2012 r.

 Relacja w Katolickim Tygodniku Informacyjnym (od 6’20”)

Podążając za Chrystusem

Słychać dźwięk dzwonu na wejście. Procesja zatrzymuje się przed ołtarzem. W jej szeregach dostrzec można bardzo ważną osobistość ściskającą w dłoniach krzyż biskupi – to ks. bp Ireneusz Pękalski. Tak 23 marca rozpoczęło się Wielkopostne czuwanie nocne zorganizowane przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży w par. św. Alberta Chmielowskiego w Łodzi.

Czuwanie zainicjowało nabożeństwo drogi krzyżowej, podczas której zatapialiśmy się w zadumie przekładając sens cierpienia Chrystusa na własne doświadczenia życiowe. Pomagało nam w tym ciągle powtarzające się pytanie pod koniec każdego z rozważań: “A Ty?”. Co Ty robisz dla drugiego człowieka? Czy pomagasz bezinteresownie? Czy może jednak wstydzisz się wiary w Boga zapierając się jej, by uniknąć oszczerstw z ust Twoich znajomych? “To, jak odpowiedzieliśmy na te pytania, jest ściśle związane ze stanem naszego sumienia” – mówił podczas konferencji ks. bp Pękalski. Tuż po niej nastąpił punkt kulminacyjny programu – wystawienie Najświętszego Sakramentu, z którym wpierw, przy profesjonalnym wykonaniu przez zespół Laus Deo pieśni “Witaj, Pokarmie!”, kapłan (ks. Marcin Majsik, asystent parafialny KSM) okrążył kościół. Ceremonia wystawienia odbyła się przy zgaszonych światłach. Ciemność rozdzierał jedynie płomień świec symbolizujący zebranym obecność Chrystusa. Pod ołtarzem można było dostrzec obraz Maryi z dzieciątkiem Jezus na rękach – wizerunek znany wszystkim doskonale, to Matka Boska Jasnogórska. Ta, do której każdego dnia ucieka się cały naród polski. Ta sama miała nam teraz symbolizować bolesne oczekiwanie na zbawczą mękę Swojego Syna i trwanie przy Nim. Z głośników rozległ się nagle głos, nie wiadomo skąd, jakby prosto z Nieba, który przywoływał dobitnie uczestnikom czuwania słowa Pisma Świętego. Każdy fragment wieńczony był odpowiednio dobraną tematycznie pieśnią. W tym samym czasie zebrani z całej archidiecezji kapłani spowiadali penitentów. Ks. Michał Misiak (z par. Matki Boskiej Fatimskiej) wraz z animatorami oazowymi prowadzili w kaplicy św. Alberta (tam też znajduje się relikwia świętego) modlitwę wstawienniczą. Chętnych do uczestnictwa w niej nie było końca. Ok. godziny 22:00 bardzo osobiste, a zarazem poruszające świadectwo wybrzmiało z ust archidiecezjalnego duszpasterza młodzieży, ks. Przemysława Góry – wprowadziło nas ono w głęboką refleksję i zmusiło do przemyśleń. Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży dla wszystkich czuwających przygotowało koperty, a w nich “List od Boga” – tekst poskładany z wybranych fragmentów Biblii, bezpośrednio skierowany do człowieka. Czuwanie zakończyło się ok. godziny 23:30 udzieleniem Komunii Św. oraz pieśnią “Nie bój się, wypłyń na głębię!”.

Skąd pomysł na takie przedsięwzięcie? Otóż Wielkopostne czuwanie nocne zorganizowane na tak wielką skalę było idealnym sposobem na dobre i przede wszystkim godne przygotowanie się do najważniejszego wydarzenia w roku liturgicznym, jakim jest Wielkanoc. Często zabiegani, zajęci obowiązkami, pokonujący trud życia codziennego bagatelizujemy ten bardzo ważny okres. Chrystus zdradzony przez ludzi, przez nich sponiewierany i pobity, upadający po trzykroć pod ciężarem krzyża nie rezygnuje z misji, którą ma wykonać. Nie rezygnuje z olbrzymiego cierpienia, jakim jest ukrzyżowanie – po to, by zbawić niewierny lud. Warto było więc zatrzymać się na chwilę, przystanąć w tym zwariowanym świecie i oddać się w milczeniu modlitwie, by zrozumieć sens Świąt Wielkanocnych, często umniejszanych przez społeczeństwo. Jezus powiedział: “Zostańcie tu i ze Mną czuwajcie!” I my na to wezwanie odpowiedzieliśmy.

Tekst: Mateusz Sokół, Prezes KSM św. Alberta

Rocznica istnienia strony parafialnej

Rok temu, 19 marca 2011 r. strona naszej parafii zaistniała w sieci 🙂 
 
Początkowo pod nieco innym adresem (www.swietyalbert.republika.pl).
Z biegiem kolejnych miesięcy coraz więcej osób włączało się w tworzenie tego dzieła. Niektórzy z Państwa nadsyłali swoje materiały – zdjęcia, filmiki, teksty. Inni dzielili się sugestiami. Wielu wspierało modlitwą.
Za to wszystko – Bóg zapłać!

„Niechaj wszyscy synowie Kościoła starają się
jednomyślnie i jednozgodnie o to,
by środki przekazu społecznego stosowane były skutecznie”

( Dekret o środkach społecznego przekazywania myśli)

Na miarę czasów
Dla ludzkich potrzeb
Aby przybliżyć Boga
Rok temu w marcu
W naszej parafii
Powstała strona internetowa
Niech dobrze służy
Na chwałę Pana
I wciąż rozwija skrzydła
Niech karmi słowem
Jak chlebem Albert
I w bliźnich szuka dobra
(p. Ilona Cebula)

„Otwierają się obecnie nowe, dotychczas niewyobrażalne cele. (…)
Jeśli są one mądrze wykorzystane, mogą pomóc w zaspokojeniu pragnienia sensu,
prawdy i jedności, które pozostaje najgłębszym dążeniem człowieka.”
(Orędzie Papieża Benedykta XVI na 45. Dzień Środków Społecznego Przekazu)

Wg statystyk naszą stronę odwiedzały osoby mieszkające
nie tylko w Polsce (kraje zaznaczone na zielono) 🙂

Rekolekcje wielkopostne 18-22 marca 2012 r.

Prowadził: o. Jarosław Banasiuk OFMCap

Dorośli:
niedziela – podczas wszystkich mszy świętych,
poniedziałek-czwartek, godz. 9:00, 18:00
(we wtorek rekolekcyjny dzień chorych,
w czwartek dzień spowiedzi i komunii św. generalnej)
Młodzież gimnazjalna:
poniedziałek-środa, godz. 10:30 i 15:00
 
Młodzież ponadgimnazjalna:
poniedziałek-środa, godz. 12:00 i 15:00

Sobota

Niedziela

“Ufność”
Jezu ufam Tobie.  Amen
Doświadczenia, których zdobycie jest naszym przeznaczeniem, zostały przewidziane w Bożym planie jeszcze przed naszym narodzeniem. Zawsze otrzymujemy właściwe zadania we właściwym czasie.
I zawsze, gdy się pojawiają, posiadamy wszelką wiedzę potrzebną do tego, aby im sprostać. Wystarczy zaufać bezgranicznie Panu Bogu i pozwolić się prowadzić z wiarą w Bożą Opatrzność.
To zaufanie oznacza pełną akceptację życia i śmierci, bez lęku i obaw. Życie i dusza, które otrzymaliśmy od Boga są zbyt cenne, aby ulegać słabościom, tchórzostwu, lenistwu i litowaniu się nad sobą. Odważnie i szczerze, pełni wiary, nadziei i miłości mamy spełniać powierzoną nam misję. Amen – oznacza otwarcie serca i zgodę na Boże działanie w naszym życiu.
(przemyślenia: p. Ilona Cebula)

W Eucharystii o godzinie 10:30 uczestniczył m.in. Związek Strzelecki “Strzelec”, do którego obecności nawiązywał w homilii prowadzący rekolekcje Ojciec Jarosław Banasiuk OFMCap

Poniedziałek

“Posłuszeństwo”
Nie moja, ale Twoja wola niech się stanie.  Amen
Posłuszeństwo to uznanie jedynego zwierzchnictwa Boga i poddanie się Jego woli. Jesteśmy słabi, grzeszni, nieustannie martwimy się o nasze życie, myślimy, że cokolwiek od nas zależy…
Powierzmy siebie Bogu, pozwólmy Jemu działać przez nas. Niepotrzebnie wracamy do przeszłości, niepokoimy się o przyszłość, naszym zadaniem jest życie tu i teraz i odczytywanie Bożych znaków
na naszej drodze. Posłuszni Bogu, jesteśmy bezpieczni zawsze. Tracimy naszą ludzką słabość,
a zyskujemy Bożą Moc, która pozwala nam dźwigać z radością trudne doświadczenia.
Życie jest proste jeśli żyjemy w odniesieniu do Dekalogu, który jest naszym drogowskazem.
W posłuszeństwie nie zrażamy się, że nie otrzymujemy tego, o co prosimy, bo Pan Bóg daje nam znacznie więcej i wie lepiej czego potrzebujemy. Gdy opuszczamy własne pragnienia, otrzymujemy od Boga wielką radość, o jakiej nawet nie marzymy – otrzymujemy moc i siłę Ducha Świętego,
a to jest dla nas najważniejsze.
(przemyślenia: p. Ilona Cebula)

Słowo wstępne – o św. Józefie Oblubieńcu w dniu jego uroczystości:

 
Homilia:

  
Słowo na zakończenie Eucharystii:


 Rekolekcje dla młodzieży:

Wtorek

“Pokora”
Przyjmuję w pokorze.  Amen
Często obawiamy się dróg, jakie Pan Bóg nam wyznacza. Mamy własne plany i pomysły na życie. Kierujemy się egoizmem, pychą i ambicjami. Wciąż boimy się ostatniego miejsca w życiu. Uważamy, że jest to miejsce dla upokorzonych, dla przegranych i nieudaczników.
Tymczasem na tym właśnie miejscu możemy spotkać się z Panem Jezusem, wyszydzonym, opuszczonym i przybitym do krzyża. Syn Boży, potężny Król, pozwolił pokornie ukrzyżować się, aby ukazać wielkość Bożej Miłości do nas. Mamy wierzyć, że Pan Bóg może dać nam wszystko,
ale prosić możemy z pokorą, nie osądzając Jego darów i sposobu działania. Ze spokojem oczekujemy na łaskę bez oceniania i pretensji. Idąc w pokorze za Jezusem porzucamy nasze ego, przyjmujemy Jego warunki, które po czasie okazują się najlepszymi z możliwych.
 
Pokora jest prawdą o nas samych: jesteśmy słabi, grzeszni, zdani na łaskę Boga.
Powierzmy Mu nasze troski i cierpienia, które nas przerastają. Dostaliśmy od Pana Boga wolną wolę, On czeka na nas, wciąż nas szuka, pragnie naszego szczęścia. Przyjmując bezwarunkowo Boga do naszego życia osiągamy spokój wewnętrzny i radość serca. „Jezu cichy i pokornego Serca, uczyń nasze serca według Serca Twego”.
(przemyślenia: p. Ilona Cebula)

Podczas mszy świętej o godzinie 9:00 udzielany był sakrament namaszczenia chorych

Środa

“Wdzięczność”
Dzięki Ci Panie za Twoje dary. Amen
Przychodzimy na świat i odchodzimy z pustymi rękami. Nic nam się nie należy.
Pan Bóg sam powołuje nas do życia. Czy potrafimy dziękować Bogu za dar życia?
Każdy z nas ma inną misję do wykonania, dlatego każdy dostaje od Boga dary właściwe dla jego przeznaczenia. Aby okazać wdzięczność Panu Bogu, musimy pozbyć się postawy roszczeniowej, pełnej skarg i żalu. Wdzięczność to radość z drobiazgów, małych znaków Bożych w codziennym życiu. Czy potrafimy podziękować za to, że Jezus uśmiechnął się do nas poprzez drugiego człowieka, że postawił na naszej drodze kogoś, kto wspiera nas w naszym cierpieniu?
Czy potrafimy podziękować Bogu za krwawą ofiarę Jego Syna na krzyżu? Nauczmy się dziękować za chorobę i cierpienie, bo tylko poprzez takie dary mamy szansę na przebudzenie naszej duszy
ze snu i pojednanie się z Bogiem. Żyjmy tak, jakby dzień obecny był ostatnim w naszym życiu
i dziękujmy Stwórcy za Jego dary, zwłaszcza te wymagające od nas dużego wysiłku.
Kiedy dziękujemy Bogu, wtedy odczuwamy dziwną moc, siłę do przetrwania wszystkich
trudności – wtedy sam Pan Jezus idzie z nami.
(przemyślenia: p. Ilona Cebula)

Nagranie z godziny 9:00:

 
Przygotowanie do spowiedzi (młodzież):

Czwartek

“Miłosierdzie”
Przyjmuję krzyż. Amen
Kiedy budujemy swoje życie na Bożym miłosierdziu nigdy nie doznajemy rozczarowania.
Mamy żyć najlepiej jak potrafimy i jednocześnie pokładać nadzieję w tym, co Pan Bóg nam daje. Potrzeba odwagi, aby pójść za Jezusem, przyjąć swój krzyż i z oddaniem i cierpliwością wypełniać swoje chrześcijańskie powołanie. Gdy na pierwszym miejscu w naszym życiu jest Bóg, wtedy
w naszej ludzkiej słabości możemy odnaleźć siłę, w biedzie bogactwo, w chorobie odnajdujemy sens cierpienia. Miłosierny Bóg daje nam możliwość spotykania się z Jego Synem w Eucharystii, abyśmy doświadczali głębokiej przemiany naszej duszy i uczestniczyli w dziele zbawienia. Powinniśmy czuć się zaszczyceni, że zostaliśmy wybrani przez Pana Jezusa do niesienia krzyża. Biorąc udział
we współodpowiedzialności za krzyż stajemy się wiecznymi przyjaciółmi Pana Jezusa,
a przyjaźń z Jezusem jest współuczestnictwem w cierpieniu i Bożym miłosierdziu.
(przemyślenia: p. Ilona Cebula)

Nagranie z godziny 9:00:

 
Zakończenie rekolekcji:

Parafialna pielgrzymka do sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej 3 marca 2012 r.

Zdjęcia https://goo.gl/photos/jkDKS681XnQjQgqK6

3 marca 2012 sobota – piękny, słoneczny dzień, taki jak uśmiech Jana Pawła II. Wymarzony dzień na pielgrzymkę do Kościoła pw. Matki Boskiej Zwycięskiej, gdzie odbywa się nabożeństwo w intencji kanonizacji błogosławionego papieża.

Nasza parafia z radością przyjęła zaproszenie na wspólną modlitwę w intencji papieża. Pojawiają się wszyscy nasi księża, ministranci, chór z orkiestrą parafialną oraz liczna rzesza wiernych, co jest radosną niespodzianką dla proboszcza tamtejszej parafii oraz biskupa Ireneusza Pękalskiego, który również zaszczycił wszystkich swoją obecnością.

Nabożeństwo poprzedzone jest katechezą-prelekcją nawiązującą do zwycięstwa dobra nad złem, życia nad śmiercią i właściwym odniesieniem do wartości moralnych.                     „Dobro wyprowadzane jest ze zła” – takich słów użył ksiądz prelegent, zaznaczając, że wszystko, co wartościowe w naszym życiu poprzedzone jest cierpieniem, które należy traktować  jako lekcję pokory wobec Stwórcy. Tylko człowiek, który potrafi przyjąć swój krzyż, swoje cierpienie, odnajduje sens i radość życia.


Msza rozpoczyna się o godz. 11.00, przewodzi jej biskup Pękalski. Homilia wygłaszana przez księdza Jerzego jest wspomnieniem o błogosławionym Janie Pawle II, który swym życiem ukazał wzór świętości człowieka pracowitego ponad miarę, służącego całym sercem bliźniemu, niosącego pokój, zrozumienie, miłość , przebaczenie i odnajdującego sens życia w radosnym niesieniu krzyża aż do końca, z anielskim światełkiem w oczach.

 
Na zakończenie mszy biskup odnosi się do współczesnego kryzysu wartości moralnych, apelując o rozwagę w odbiorze współczesnego świata, w którym dominują „wilki w owczych skórach” i składa podziękowanie wszystkim pielgrzymom za udział w spotkaniu.

Na zakończenie wszyscy modlą się do Matki Bożej w Apelu Jasnogórskim.

Tekst: p. Ilona Cebula, multimedia: A.A.A.

Parafia pw. św. Alberta Chmielowskiego